W miarę jak wielu z nas staje się coraz bardziej świadomych tego, co wkładamy w nasze ciała (zielony sok, alternatywy bezglutenowe i tym podobne) oraz to, przez co "przeciągamy" nasze ciała (fitness, joga, bieganie i inne tego typu aktywności), jesteśmy również coraz bardziej świadomi tego, co nakładamy na nasze ciała. Podczas gdy zazwyczaj wydajność naturalnego makijażu blednie w porównaniu do produktów najpopularniejszych brandów, to jednak istnieje wiele marek, które tworzą kosmetyki naturalne, które są bogato pigmentowane, pięknie się nakładają i nosi się je tak samo komfortowo, jak ich bardziej syntetycznych konkurentów. Czasami kosmetyki naturalne są już tak dobrej jakości, że efekt końcowy jest właściwie nie do odróżnienia od tego, który uzyskuje się kosmetykami syntetycznymi.
[caption id="attachment_19818" align="aligncenter" width="300"]
Zdrowie z natury tylko w ekologicznych kosmetykach naturalnych[/caption]
Przepisy Unii Europejskiej jasno określają, jakie warunki musi spełniać produkt kosmetyczny, aby mógł być określany jako "naturalny", "organiczny" czy "ekologiczny". Co ciekawe, w Stanach Zjednoczonych nie ma już takich regulacji. Co więcej, pojęcia te nie są nawet zdefiniowane w żadnym akcie prawnym. W USA "naturalny" nie oznacza automatycznie, że jakikolwiek produkt jest automatycznie lepszy lub bezpieczniejszy, ponieważ amerykańska Federalna Komisja Dermatologiczna ma mgliste kryteria dotyczące tego, co stanowi produkt naturalny. Kosmetyki naturalne są więc określane w ten sposób wyłącznie dla celów marketingowych i nie do końca muszą oznaczać produkty wykonane w większej części z surowców pochodzenia naturalnego – tak jak ma to miejsce w Unii Europejskiej. W branży kosmetycznej w USA nie ma prawdziwej definicji słowa "naturalne", dlatego dopóki choć część z użytych materiałów jest naturalna, można wtedy stwierdzić, że produkt jest "na bazie naturalnej ". Nie ma regulacji. Amerykańscy konsumenci, którzy chcą kupować wyłącznie naturalne kosmetyki, muszą szukać opinii wydanych przez Unię Europejską albo konsultować się z rodzimymi organizacjami pozarządowymi.
Z ekologią podobnie
Amerykańskie przepisy nie mają również definicji terminu "ekologiczny", ponieważ nie jest on zdefiniowany ani przez Federalną Ustawę o Żywności, Lekach i Kosmetyce, ani w żadnej innej ustawie. Istnieje ograniczona liczba produktów, które można sklasyfikować jako prawdziwie ekologiczne kosmetyki, dlatego świadomy konsument, któremu na nich zależy, powinien dokładnie zapoznawać się z opisem każdego produktu. Tylko w ten sposób można nie dać się marketingowym sztuczkom i w efekcie wygrać własne zdrowie.