Mało kto wie, jak bardzo lecznicze właściwości ma zwykła woda. Wydaje się, że przecież nie zawsze tak jest – wystarczy wyjechać za granicę, gdzieś do egzotycznego kraju, aby przekonać się, że to właśnie woda bywa źródłem wszelkiego rodzaju nieszczęść (klątwa faraona w Egipcie i innych krajach muzułmańskich ma tylko różne nazwy, ale w istocie swej sprawia takie same problemy; bywają też dużo gorsze choroby, które mogą kończyć się nawet śmiercią). Nie chodzi jednak o takie ekstremalne sytuacje. Chodzi raczej o chwilę, w której zaczyna boleć nas głowa i kiedy znajdujemy się w takim miejscu, gdzie wodę możemy pić bez najmniejszego zmartwienia, że coś nam się stanie. Woda na ból głowy Gdy zaczyna nas boleć głowa, bardzo często oznacza to tyle, że jesteśmy odwodnieni. To bardzo wiele przypadków. Nawet jeśli bóle spowodowane są przeziębieniem czy też jakąkolwiek inną dolegliwością, ewentualnie stresem, wszystkie takie trudne dla organizmu kwestie wymagają większego przepływu wody i często sprawiają, że woda szybciej się z niego na różne sposoby ulatnia. Ból głowy jest więc bardzo często spowodowany właśnie tym, że jesteśmy odwodnieni. Dlatego też wypicie kilku szklanek więcej, powinno spowodować znaczną poprawę. Oczywiście nie chodzi o to, żeby naraz wypić litr wody, bo wtedy przesadzimy. Chodzi o systematyczne nawadnianie się. Czasem niestety jednak zależy nam na tym, żeby efekt przejścia bólu głowy był natychmiastowy, co jest niemożliwe bez użycia leku – jeśli jednak będziemy wytrwali, być może uda nam się zapobiec bólowi właśnie dzięki wodzie. Inne naturalne sposoby na walkę z bólem Walkę z bólem głowy można też toczyć na inne sposoby. Jednym z nich jest na przykład również picie, ale kawy. Sama kawa jednak niewiele nam pomoże. Istotne jest to, żeby znalazła się w niej cytryna – albo plasterek, albo wyciśnięty sok. Chemicy musieliby się wypowiadać na temat tej mieszanki, ważne jest jednak dla nas to, że jest ona skuteczna. Kawa z cytryną znakomicie pomaga uśmierzyć ból głowy i robi to znacznie szybciej niż sama woda. Woda jednak pozwala zachować dłuższe efekty, dobrze więc połączyć obie metody ze sobą.